Maciej Sz.

Piotrze, dziękuję.

Ryszard Riedel wraz z zespołem Dżem, śpiewał piosenkę, której wielu z nas zna i być może chętnie śpiewa powtarzając niczym mantrę słowa: w życiu piękne są tylko chwile. Osobiście się z nimi zgadzam, choć używam ich poniekąd wybiórczo, w konkretnym kontekście w tej chwili, to życie składa się z chwil wielkich i małych, smutnych, radosnych, zwyczajnych. Tkanych na obrusie czasu uśmiechem i łzami, nićmi rozmaitych doświadczeń i linami, sznurami międzyludzkich relacji, które spojrzeniu człowieka, gestowi wyciągniętej dłoni, słowom wydobywam z głębi naszych wnętrz nadają sens.
Wczoraj dotarła do mnie wiadomość o śmierci Piotra Szulika, który był Prezesem Stowarzyszenia Polonez i który wraz ze swą małżonką Anią dostarczał mi i wielu Polakom na emigracji, mieszkającym w Wiedniu niezapomnianych chwil, organizując różnego rodzaju imprezy polonijne, dla dzieci, dorosłych, propagując naszą kulturę i przenosząc jej kawałki na grunt Austrii. Dzisiaj chciałbym Ci Piotrze za to podziękować. Wyrazić swoje słowa uznania i wdzięczności, wszak dzięki działalności Stowarzyszenia Polonez nie tylko mogłem uczestniczyć w tych kulturalnych wydarzeniach, ale również poznałem wielu wyjątkowych ludzi, z którymi relację utrzymuję do dnia dzisiejszego.
Pamiętam, że kiedy rozmawiałem z Tobą, na temat wyglądu waszej strony, zwracałem Tobie wielokrotnie uwagę na jej staromodny wygląd, jak również brak pewnych kanonów w sensie współczesnego „Web Designu”. Dzisiaj muszę Tobie powiedzieć, że dzięki temu, jaka ona jest widać ogrom Waszej pracy i wkład w szerzenie Polskiej Kultury na obczyźnie. Dobrze, że jest taka jaka jest. Tradycyjna i Twoja, a zarazem pozostawiająca to, co najważniejsze w naszych sercach i dłoniach. A co? Spotkanie, którego wartość zawsze podkreślałeś i za to Ci dziękuję. Do zobaczenia, po tamtej stronie Piotrze, może w Polonezowym fuajee.

Ps. Poniżej znajduje się link do strony, na której znajdziecie Państwo całą listę wydarzeń organizowanych przez Stowarzyszenie Polonez, a myślę, że to i tak jeszcze nie wszystkie. Warto zerknąć, a może zatęsknić, a nade wszystko westchnąć za Piotrem i tymi, którzy już od nas odeszli.

Strona Stowarzyszenia Polonez.


Ähnliche Artikel